w małych domkach z czerwonym dachem
Dużo jest nostalgii zawsze w moich postach. Dużo rozważań. Analiz. Patosu pewnie też. Bo w tych postach dużo jest mnie. A ja taka jestem właśnie – z wielką otwartością do ludzi, uśmiechem, ale też z pewnym dramatyzmem w oczach, z brakiem lekkości życia czasem. Głębokim...