dom, ołówek i biustonosze…
Za 4 miesiące będę wychodzić tymi drzwiami codziennie… i codziennie wracać… Nie jestem gotowa zupełnie. Ani trochę. Spakowaliśmy dawno temu parę rzeczy i wywieźliśmy ale to tylko dlatego by odgruzować dom przed wizytami potencjalnych klientów. Tak, bo ze mnie zbieracz nieprzeciętny. Uwielbiam być obłożona wspomnieniami....