szczęście w stercie prania zaklęte
…A było to 24 grudnia 2012 roku. Kominek tlił się w najzimniejszym pokoju domu. Na dworze chłód. W domu gwar. Pokrywki oddawały dźwięki w otoczenie przykrywając garnki i odkrywając. Dzieci śmiały się, płakały i kłóciły na zmianę…Mama krzątała się na swoich szpilkach, a Tata dopinał...