duże dzieci
Czasem mam ochotę trzasnąć (nie, nie drzwiami) czymkolwiek co mam pod ręką. Roztrzaskać na podłodze nowy wazon z Bolesławca czy coś jeszcze cenniejszego! Krzyczeć, ryczeć i włosy rwać (nie, nie swoje)! Kiedy miałam małe dzieci byłam seksowną (tak mi się przynajmniej wtedy wydawało) dziewczyną...