o sobie
I gdy wieje od wschodu wiatr. Taki, że głowę urywa. I gdy śnieg. Liście jesienne zaczynają dotykać ziemi. I gdy słońce pali jak na pustyni. Z każdym dniem i nocą i westchnieniem. Z każdym uśmiechem, niedosytem, żalem, wierzę, że mam powód. Prosty powód,...