Iwonko, super pomysl z tymi twymi audycjami. Glos masz cudny, spokojny, opanowany, kojacy.
Milo jest ciebie posluchac, audycja super, dala do myslenia, czlowiek slucha, zastanawia sie i jednoczesnie porownuje czy aby tak wlasnie ja tez postepuje ze swoimi corkami…czy moze nie, a powinnam. Fajna sprawa. Moja starsza corka, lat 11, tez ma charakter bardzo zblizony do twojej Zosi, oj jakze ja sie z nia tez cackam :), ile my sie ugadamy, utlumaczemy, mam nadzieje ze to w przyszlosci zaowocuje! Z niecierpliwoscia czekam i wygladam kolejnych piatkow :).
Cieszę się Kasiu 🙂 i dziękuję za komplementy co do głosu. Jak napisałam do Izy powyżej, tak i tu napiszę że tyle osób mi to mówi, że aż chyba uwierzę 🙂 🙂
Piękne i wspaniałe masz podejście do dzieci! To tak ważne, żeby z dzieckiem rozmawiać, wysłuchać, przeprosić – traktować jak człowieka właśnie, a nie robota do wykonywania poleceń co niestety mam wrażenie miało miejsce te 30,40 lat temu, kiedy my byliśmy mali… Moja starsza córka ma dopiero 4 lata, ale już nie raz przepraszałam Ją za swoje słowa czy zachowanie i widzę jakie to przynosi korzyści. Dla Niej i dla mnie-bo zawsze, ale to zawsze później w podobnej sytuacji bardzo staram się już nie popełnić tego samego błędu. Dziwne to życie, nasze mamy przecież też nas kochały, kochają ale podejście było zupełnie inne.
Pani Iwono!
Bardzo cenię sobie Pani bloga i lubię tu wracać. Z sympatią chciałabym zwrócić Pani uwagę na pewien błąd. Nie powinno się umieszczać informacji „*Zdjęcie do wpisu na stronie głównej pochodzi z internetu”, to nieposzanowanie prawa autorskiego. To tak jakbym wzięła Pani zdjęcia, wykorzystała je prywatnie lub komercyjnie i napisała, że znalazłam je w internecie (co jest przecież zgodne z prawdą). 🙂 Warto korzystać z banków zdjęć i wyszukiwać tam fotografie z licencją CC0, daje nam to możliwość wykorzystywania zdjęć bez oznaczania źródła bądź autora.
Pozdrawiam i ściskam serdecznie!
Wszystkie zdjęcia i treści zamieszczone na tym blogu są moją własnością. I nie wyrażam zgody na ich kopiowanie i rozpowszechnianie bez mojej wiedzy. Projekt i realizacja: Zoom Gee Studio
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zamknij
9 komentarzy
Genialny pomysł 🙂 Jak miło Ciebie posłuchać, masz taki kojący, spokojny głos 🙂
dziękuję 🙂 tyle osób mi to mówi że chyba aż uwierzę :))
Super było posłuchać i dowiedzieć się o Was czegoś więcej 😀 Moje dziecko podobne z charakteru jest do Zosi. Pozdrawiamy i czekamy na więcej 😉
😘 będzie więcej
Iwonko, super pomysl z tymi twymi audycjami. Glos masz cudny, spokojny, opanowany, kojacy.
Milo jest ciebie posluchac, audycja super, dala do myslenia, czlowiek slucha, zastanawia sie i jednoczesnie porownuje czy aby tak wlasnie ja tez postepuje ze swoimi corkami…czy moze nie, a powinnam. Fajna sprawa. Moja starsza corka, lat 11, tez ma charakter bardzo zblizony do twojej Zosi, oj jakze ja sie z nia tez cackam :), ile my sie ugadamy, utlumaczemy, mam nadzieje ze to w przyszlosci zaowocuje! Z niecierpliwoscia czekam i wygladam kolejnych piatkow :).
Cieszę się Kasiu 🙂 i dziękuję za komplementy co do głosu. Jak napisałam do Izy powyżej, tak i tu napiszę że tyle osób mi to mówi, że aż chyba uwierzę 🙂 🙂
Fantastyczny czas z Tobą … opowiadaj, radź, przekazuj patenty na fajne życie, a ja zawsze coś od Ciebie przetransportuje☺ do swojego życia. Buziaki.
Piękne i wspaniałe masz podejście do dzieci! To tak ważne, żeby z dzieckiem rozmawiać, wysłuchać, przeprosić – traktować jak człowieka właśnie, a nie robota do wykonywania poleceń co niestety mam wrażenie miało miejsce te 30,40 lat temu, kiedy my byliśmy mali… Moja starsza córka ma dopiero 4 lata, ale już nie raz przepraszałam Ją za swoje słowa czy zachowanie i widzę jakie to przynosi korzyści. Dla Niej i dla mnie-bo zawsze, ale to zawsze później w podobnej sytuacji bardzo staram się już nie popełnić tego samego błędu. Dziwne to życie, nasze mamy przecież też nas kochały, kochają ale podejście było zupełnie inne.
Pani Iwono!
Bardzo cenię sobie Pani bloga i lubię tu wracać. Z sympatią chciałabym zwrócić Pani uwagę na pewien błąd. Nie powinno się umieszczać informacji „*Zdjęcie do wpisu na stronie głównej pochodzi z internetu”, to nieposzanowanie prawa autorskiego. To tak jakbym wzięła Pani zdjęcia, wykorzystała je prywatnie lub komercyjnie i napisała, że znalazłam je w internecie (co jest przecież zgodne z prawdą). 🙂 Warto korzystać z banków zdjęć i wyszukiwać tam fotografie z licencją CC0, daje nam to możliwość wykorzystywania zdjęć bez oznaczania źródła bądź autora.
Pozdrawiam i ściskam serdecznie!